Jedną z polskich tradycji Bożego Narodzenia jest
Wigilia. To właśnie od kolacji wigilijnej zaczynamy Święta w polskich domach.
Z czego powinna składać się kolacja? To już zależy
od regionu kraju i indywidualnych upodobań. Jedno jest pewne powinno być 12 potraw.
Dlaczego właśnie dwanaście? Tylu było Apostołów, którzy usiedli z Jezusem do
Ostatniej Wieczerzy. Osobiście kojarzy mi się to z Wielkanocą, a nie z Bożym
Narodzeniem.
Inna teoria podaje, że właśnie 12, ponieważ tyle jest miesięcy w roku i należy
spróbować każdej z potraw, aby przez cały rok mieć szczęście i zdrowie.
Potrawy wigilijne powinny być postne i przygotowane
z płodów pól, lasów, rzek i jezior – są to m. in.: karp, groch, suszone grzyby,
suszone owoce, kapusta kiszona, mak, itp.
Poniżej przedstawiam listę tradycyjnych potraw z
krótkim opisem:
- Barszcz czerwony z uszkami – jest to
czysty barszcz na bazie kwasu burakowego oraz wywaru z warzyw. Uszka natomiast
podajemy z farszem grzybowym;
-
Karp w galarecie – chyba nie muszę się
rozpisywać na temat tego dania. Wspomnę tylko, że galareta jest zrobiona z
wywaru z odpadów ryby oraz warzyw i żelatyny;
- Ryba po grecku – ryba w sosie podawana
na zimno(ciekawostka to danie tylko w Polsce nosi nazwę „ryba po grecku” w
Grecji nie ma podobnej potrawy);
- Kutia – jest to gotowana pszenica z
makiem, miodem i bakaliami (rodzynki, orzechy);
- Kluski z makiem – są to kluski z makiem,
miodem oraz bakaliami;
- Groch z kapustą – groch z kapustą
kiszoną oraz grzybami (najlepiej suszonymi, choć mogą być też pieczarki);
- Pierogi z kapustą i grzybami – pierogi z
farszem z kiszonej kapusty i suszonych grzybów;
- Kompot z suszonych owoców – ja
wykorzystuję głownie śliwki, jabłka, gruszki oraz skórkę z pomarańczy;
- Kapusta z grzybami – kapusta kiszona z
grzybami, miodem i śliwkami (suszonymi albo wędzonymi);
- Łazanki z kapustą – rodzaj makaronu z
kapustą kiszoną;
- Piernik wigilijny (staropolski) – ja
robię piernik dojrzewający, zaczyna się go robić już miesiąc przed Świętami
jest pycha;
- Makowiec – też nie wymaga komentarza,
kto nie zna tych pyszności.
Przygotowanie
Kolacji Wigilijnej jest czasochłonne, ale sprawia wiele radości. Polecam, aby
każdy z domowników uczestniczył w gotowaniu, bo wspólne gotowanie łączy i
zbliża bardziej niż jedzenie.
Nie zapomnijmy też o bardzo ważnym elemencie
Wigilijnej Wieczerzy – bądźmy gościnni i nie zapominajmy o dodatkowym nakryciu
dla „wędrowca”, nawet jeżeli się nie zjawi, to bądźmy myślami z tymi, co nie
mają tyle szczęścia co my i spędzają ten magiczny czas samotnie.